Widok (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 18:12 Jestem mamą prawie 4-miesięcznego Jakuba. I mam ogromny dylemat co robić... czy wracać do pracy...? a jeśli tak - żłobek czy opiekunka? Polecacie jakieś żłobki - szukam w okolicy Kartuskiej/ Armii Krajowej??? A może jakaś opiekunka z okolic Przymorza??? Ciężko mi będzie zostawić tego małego szkraba... 0 0 (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 18:54 na zaspie jest fajny żłobek z monitoringiem 0 1 (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 18:59 a jak się żłobek nazywa? 0 0 (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 19:17 witam wiem co przechodzisz mialam tak samo oddalam do zlobka i to okazal sie mega blad dziecko co 2tyh chorowalo co zaprowadzilam zdrowe to po 2tyg znowu chorowalo,kasa duzo wydalam bo na dziendobry 400 wpisowego niby na kredki,papier itp a co ci dziecko 6m namaluje, i co miesiac 680 bez jedzenia i pampkow. Po 6m zaszlam w 2 ciaze i postanowilam zabrac dziecko ze zlobka i siedzialam z mala w domu a teraz ide na urlop wychowawczy,bedzie ciezko bo zycie z 1pensji ale musimy przeczekac bo opiekunki drogo chca za opieke cala moja pensje a do zlobka juz nie oddam szkoda mi corek 6 1 (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 20:02 no właśnie chorób się boję najbardziej... a jak sobie dajesz radę z dwójką takich maluchów...? nom opiekunki drogie 12-15 zł/h. 0 0 ~4listnakoniczynka (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 20:13 dokładnie Cię rozumiem ... to okropny dylemat... ja zdecydowałam się na opiekunkę, której płacę stałą pensję i na razie nie mogę narzekać, ale ciężko było zostawić córeczkę w domu z obcą babką. Ja ze żłobka zrezygnowałam,bo pracuję w systemie zmianowym i miałabym problem z odebraniem na czas. Moja koleżanka z pracy wybrała żłobek i masakra - chłopczyk non stop jej chorował. Z kolei druga koleżanka zapisała syna do państwowego żłobka na przymorzu i po paru chorobach synek się w miarę uodpornił i jest zadowolony. Obie koleżanki są zadowolone z opieki w żłobku, główny problem stanowiły choroby przynoszone do domu. Życzę powodzenia i pozdrawiam :) 0 0 ~olka (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 20:59 opiekunka 12-15 zł/h!?? nie straszcie bo ja właśnie szukam..chyba to jest przesada 0 0 ~mama (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 21:06 klub malucha 700zl z wyzywieniem (wrzeszcz) 0 1 (9 lat temu) 20 stycznia 2013 o 21:31 złobek maluszek ja tam dałam i było super ale bez chorowania sie nie obejdzie - moja chorował ok 10mcy z przerwusiami ale teraz w przedszkolu dzieci chorują a ona NIE bo swoje juz odchorowała 1 2 ~Mamusia (9 lat temu) 21 stycznia 2013 o 17:59 Miałam ten sam dylemat jeszcze kilka miesięcy temu... Wybrałam opiekunkę, ponieważ jestem nauczycielem i wiem z autopsji jak to jest w tych żłobkach i przedszkolach... więc jesli możesz zdecyduj się na opiekunkę a poźniej kiedy będzie już dużo starsze na żłobek... 3 1 ~Ewiaaaa (9 lat temu) 21 stycznia 2013 o 18:17 każdy robi jak uważa..ja jestem za przedszkolami/żłobkami i nie demonizujmy tych instytucji. zanim odda sie dziecko pod opieke żlobka czy opiekunki trzeba sprawdzić, poprzez opinie innych lub wracać co jakiś z "zaskoczenia" o różnychporach w tedy wychodzi wedlug mnie szydło z wora 2 4 (9 lat temu) 21 stycznia 2013 o 19:07 mnie też czeka niedługo podjęcie tej ważnej decyzji.... choć ja tak naprawdę decyzję już podjęłam :) do pracy wracać muszę bo z jednej pensji nie damy rady więc wychowawczy odpada żłobek - taka była pierwsza wersja bo opiekunka to wydatek dwa razy taki ale w związku z przebytym przez małą zapaleniem płuc i opiniami kilku lekarzy, że jeżeli mamy jakiekolwiek inne rozwiązanie to nie posyłać małej do żłobka znaleźliśmy inną opcję - opiekunka + babcia - każda po 4-5 godz dziennie (niestety babcia ze względu na inne swoje zobowiązania nie może zająć się wnusią w pełnym wymiarze) koszt taki jak za żłobek albo nawet mniejszy a ja spokojniejsza :) 2 0 ~Ewiaaaa (9 lat temu) 21 stycznia 2013 o 21:43 jak masz opcje kogokolwiek kto ci posiedzi to masz fajnie...dla kazdego to sprawa indywidulana co zrobic dzieckiem...myśle ze forum tutaj nie pomoze autorce wątku 0 0 ~A. (9 lat temu) 22 stycznia 2013 o 09:25 Wg mnie najlepszym rozwiązaniem jest wychowawczy. Nic ani nikt nie zastąpi rodzica. No ale w tych czasach trudno utrzymać się z jednej pensji, często to jest po prostu niemożliwe. W takim wypadku niania. Ja uważam żłobek za przechowalnię. Oczywiście tu duże znaczenie ma wiek dziecka. Taki malec półtoraroczny czy dwuletni ciągnie do dzieci a żłobek to zapewni. Jednak nikt mnie nie przekona, że dziecko 6-miesięczne potrzebuje towarzystwa rówieśników przez kilka godzin dziennie. Dla takiego maluszka lepszym wyjściem jest opiekunka. 5 2 ~fiolka (9 lat temu) 22 stycznia 2013 o 12:58 Zgadzam się z A. Chyba jednyną zaletą przy 6miesięcznym malcu jets to, że prawdopodobnie szybko się przyzwyczai i nie będzie potem problemu przy Mój synek był z dziadkami, teraz ma niespełna 3 latka i zaczął 3tyg temu przygodę z przedszkolem, oczywiście marudzi i popłakuje rano (na szczęście jak już wejdzie jest zadowolony). Z córką na razie jetsem w domu, ma 4miesiące, wracam do pracy jak skończy rok i też się waham. Opiekunka dla mnie odpada, bo nie chcę obcej osoby ani u siebie w domu ani wogóle przy moim dziecku, jakoś mi to nie pasuje. Praedopodobnie pójdzie żłobka,ale czekam, zobaczę jaka ona będzie jako roczniak. 0 2 ~gerberek (9 lat temu) 22 stycznia 2013 o 13:13 4-miesięczne dziecko w żłobku jawi mi się jako horror. Taki maluch nawet nie siedzi. Zakładając, że opiekunka w żłobku ma pod opieką np. 5-6 dzieci, to Twoje dziecko większość czasu będzie leżało i zapewne płakało, bo opiekunka nie będzie w stanie się nim zajmować non-stop. W najlepszym wypadku może skończy się na leżaczku na cały dzień (kiedy dziecko powinno jak najwięcej czasu ćwiczyć poruszanie się). Poza tym zbliża się okres rozszerzania diety, nauki siadania etc. To powinni robić rodzice, a nie od przypadku do przypadku opiekunki w żłobku. Skoro bierzesz pod uwagę urlop wychowawczy to widocznie możesz go wziąć. Dla mnie to najlepsze rozwiązanie dla Twojego dziecka. 2 0 (9 lat temu) 22 stycznia 2013 o 13:37 gerberek masz duzo racji, ale ja jestem na etapie powolnego powrotu do pracy - czyli mloda od wrzesnia pojdzie do przedszkola, a ja do pracy i teraz mimo ze nie mam dziury w CV bo caly czas mam fuche(od czasow studiow) to zaczynam z praca prawie od 0 i finansowo nikt mi nie da kokosow. i jezeli jest to dobra praca itp to nie dziwie sie ze chcialaby ja zachowac, autorka musi przemyslec w jakiej sytuacji bedzie sie lepiej czula, czy potem za np rok da rade wrocic do tej samej branzy na "swoje" stanowisko czy raczej bedzie zaczynac od 0(oczywiscie moze latwiej ze znalezieniem pracy niz ci co dopiero po szkole ,ale finanse na poczatek z reguly daja niskie) a jest jeszcze opcja pol etatu pracy ew. kilka dni w tyg - moze pracodawca pujdzie i na taka opcje - wtedy morze dwie pieczenie na jednym ogniu? ale ja bym brala chyba opiekunke jezeli warto zawalczyc o stanowisko to nawet nie musi na waciki zostac, wazne zeby sie przebujac do starszego wieku ziecka i zachowac posade(pomijam sprawe ze to roznie i z pracodawcami mowia - wracaj a po tyg wypowiedzenie i sprawa sama sie rozwiazuje:() 0 0 ~mama mateuszka (8 lat temu) 9 września 2013 o 20:56 ja moge polecić przedszkole sprytne misie gdzie jest grupa dla maluszkow już od 1,5 roku...przedszkole jest kameralne , panie cudowne, codziennie dostaję pełną informację jak dziecko spędziło dzień. synek ma kontakt z rowieśnikami a jenocześnie atmosfera domowa... 0 2 do góry